 |
Forum MAZURY.INFO.PL
założone 15 maja 2008r.
|
Przesunięty przez: mazury.info.pl 2013-05-29, 00:15 |
Przygotowanie jachtu do zimowania |
Autor |
Wiadomość |
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28286 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2010-09-21, 22:10 Przygotowanie jachtu do zimowania
|
[Cytuj]
|
|
Proponuję temat na czasie. Sezon się kończy. Jaki są Wasze doświadczenia, ciekawe patenty odnośnie przygotowania jachtu do zimowania. Myślę, że wymiana doświadczeń każdemu się przyda. |
|
|
|
Szaman3 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-21, 22:13
|
[Cytuj]
|
|
Najlepiej zacząć od wyciagnięcia jachtu z wody |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28286 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2010-09-21, 22:25
|
[Cytuj]
|
|
No tak. Na to bym nie wpadł
A po wyciągnięciu? Czym czyścić, czym konserwować, w jaki najlepszy sposób wysuszyć i zabezpieczyć wnętrze, jak zabezpieczyć (dobrze i nie drogo) jacht zimujący 'pod chmurką', co z masztem, olinowaniem, materacami, wyposażeniem itp. itd.
Na targach wystawiała się firma z chemią do czyszczenia kadłubów z glonów i kamienia. Prezentujący testował skuteczność środków na moim kadłubie . Zarośnięta i 'zakamieniona' kolumna silnika po spryskaniu specyfikiem, odczekaniu, wyczyszczeniu i spłukaniu zaczęła błyszczeć.
Ty proponowałeś aktywną pianę (niekoniecznie firmową) na powierzchnie antypoślizgowe. Może zdradzisz producenta twoim zdaniem skutecznego środka.
itp. |
|
|
|
Szaman3 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-21, 22:57
|
[Cytuj]
|
|
Niestety nie pamiętam akurat tego producenta. Tamta piana skończyła mi się późną wiosną. Teraz kupiłem inną. Na samochodzie nie widzę róznicy, ale na łódce dopiero sprawdze w listopadzie.
Używałem wczesniej oryginalnych pian Karchera, później przeszedłem na nieoryginalne. Brud z powierzchni antypoślizgowych schodzi rewelacyjnie. Wyglądają jak nowe. Oczywiscie mam na mysli operację spryskania pianą, a później umycie myjką ciśnieniowa Karchera, najtańszą, taką za 250 - 300 zł. Z burt niestety nie schodzi brud tak dobrze. Trzeba później jeszcze ręcznie gąbka przelecieć i jeszcze raz spłukać Karcherem.
Co do glonów, to trzeba przelecieć Karcherem dno zaraz po wyciągnięciu z wody. Jesli to zrobimy później, jak dno wyschnie, to dużo trudniej usunąć glony tylko wodą pod ciśnieniem. Najlepiej odżałować w porcie to 20-30 zł i poprosić o umycie dna wtedy gdy łódka jeszcze wisi na dźwigu.
A wracając do tego co napisałem, że przygotowania do zimowania najlepiej zacząc od wyciagnięcia łódki, to tylko trochę żart. Podobno był taki gość, co twierdził, że łódka najlepiej czuje się w lodzie i jej nie wyjmował. Ale to historia |
Ostatnio zmieniony przez Szaman3 2010-09-21, 23:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
pough
gorszego sortu
Pomógł: 188 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 13370
|
Wysłany: 2010-09-21, 23:05
|
[Cytuj]
|
|
Sorki za OT... ale nie mogłem się powstrzymać, bo tutaj widzę wyższość jachtu czarterowego od armatorskiego. Nie mam po prostu takich zmartwień. |
|
|
|
Szaman3 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-21, 23:09
|
[Cytuj]
|
|
Robert, to co tu widzisz jako wyższość, to po prostu niższość Nei wiesz co tracisz |
|
|
|
Bodo [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-22, 08:08
|
[Cytuj]
|
|
Popieram Mariusza!...... prace bosmańskie przy swojej łodce, to dla mnie podobna przyjemność jak pływanie...... .... samemu wykonać naprawę, przeróbkę czy przygotować jacht do/po sezonu/nie , to jak ...... gra wstępna...... ...... ile radości i pewności w trakcie pływania..... wiem, że wszystko jest sprawne i w razie jakichkolwiek symptomów nadchodzącej usterki, wiem co się dzieje i jak reagować......
Wracając dio tematu...... na targach zakupiłem środek do rozpuszczania brudu na antypoślizgach..... przypuszczam, że u tego wystawcy, o którym pisze Admin..... jest bardzo dobry.... mam do niego namiar, wypróbuję inne środki...... chociaż, w ub. latach, wystarczyło przemyć samą wodą z glonów, zaraz po wyciągnięciu łódki z wody...... przypisuję to, zastosowanej na kadłub, odpowiedniej farbie antyporostowej......
W ub. roku, wykonałem z rurek tworzywowych namiot nad łódką....... rurki wygiąłem w pałąki a ich końce, przykleiłem taśmą samoklejącą ( wzmocnioną), do słupkó relingów...... szczyty pałąków, połączyłem dodatkową rurką, wzdłuż osi łódki...... po nakryciu plandeką, stworzył się namiot, który odprowadzał deszczówkę poza łódkę..... nie robiły się wgłębienia ze stojącą i zamarzającą wodą..... system skuteczny, pod wrunkiem, że zastosuje się rurki o odpowiedniej sztywności, najlepsze są wodociągowe - niebieskie..... |
|
|
|
pough
gorszego sortu
Pomógł: 188 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 13370
|
Wysłany: 2010-09-22, 08:21
|
[Cytuj]
|
|
Wiem, że to lubicie. Ja jednak jestem leniem 'patentowym' i wolę zająć się tym czym potrafię najlepiej, zarobić kasę i zapłacić za fachowy przy tym ekologiczny serwis przygotowania jachtu do zimy i również do sezonu. Inną sprawą jest czy taki fachowy serwis jest dostępny. |
|
|
|
~maciekzb
Pomógł: 5 razy Wiek: 53 Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 521 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: 2010-09-22, 08:29
|
[Cytuj]
|
|
Takim tanim i dość dobrym środkiem do czyszczenia antypoślizgów jest... pianka do czyszczenia klawiatury i komputerów |
Ostatnio zmieniony przez maciekzb 2010-09-22, 08:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Bodo [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-22, 08:33
|
[Cytuj]
|
|
pough napisał/a: | Wiem, że to lubicie. Ja jednak jestem leniem 'patentowym' i wolę zająć się tym czym potrafię najlepiej, zarobić kasę i zapłacić za fachowy przy tym ekologiczny serwis przygotowania jachtu do zimy i również do sezonu. Inną sprawą jest czy taki fachowy serwis jest dostępny. |
Dokładnie tak samo myślałem..... ..... teraz to się zmieniło...... sam nie wiem kiedy...... ... miłość to potęga..... czyni człowieka zdolnym do poświęceń i..... o zgrozo..... sprawia mu to niesamowitą satysfakcję..... |
|
|
|
pough
gorszego sortu
Pomógł: 188 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 13370
|
Wysłany: 2010-09-22, 08:36
|
[Cytuj]
|
|
Pewnie jak już zostanę armatorem................. będzie podobnie. Patrząc na Wasze doświadczenia.... dlaczego mam być inny.... |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28286 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2010-09-22, 21:37
|
[Cytuj]
|
|
W mazurskich portach jachty przygotowuje się do wyciągnięcia...
przygotowanie_jachtu_do_zim.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1049 raz(y) 114,1 KB |
|
|
|
|
Szaman3 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-22, 21:40
|
[Cytuj]
|
|
Cieniasy. Wrzesień i już z wody? Twardziele to jeszcze w listopadzie pływają |
|
|
|
~Margarita
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Sie 2009 Posty: 748
|
Wysłany: 2010-09-22, 22:42
|
[Cytuj]
|
|
To fakt, jest trochę amatorów płyawania "na chłodno". Są rezerwacje na październik, i o dziwo, nie wszystkie na jacht z ogrzewaniem - co kto lubi.., nie narzekam
Mój wkład w porady pt "zimowanie" - to pochłaniacze wilgoci.
Wspominałam o tym chyba w zeszłym roku, przerobiłam ostatniej zimy- to działa!
Wstawiłam do jachtów, a także do campingu, i muszę przyznać, że było widać różnicę w stosunku do wcześniejszego zimowania. Tam, gdzie wcześniej była wilgoć i brzydkie plamki, teraz po zimie było sucho (no, prawie). Są różne pochłaniacze i "rozmiary" (chodzi o kubaturę wnętrza), kosztują nie tak dużo, od 20zł, a się opłaca.
W systemie zostawienia przepływu powietrza zawsze jednak sporo wilgoci dostaje się do wnętrza i niekoniecznie wszystko wyciągnie. |
|
|
|
hyzewicz
Pomogła: 20 razy Wiek: 53 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1680 Skąd: Warszawa/Wieden
|
Wysłany: 2010-09-23, 21:35
|
[Cytuj]
|
|
A co robicie z materacami na zime, jesli zimujecie pod "chmurka"? Zostawiacie czy wyjmujecie ? Zagle typuje ze lepiej trzymac tam gdzie sucho i cieplo przez zime ?
Jacht chyba obowiazkowo pod plandeka ?
Pytam bo to pewno mnie tez bedzie czekalo, jakby co.
A wogole to wyczytalam w jakiejs ksiazce, ze jacht trzeba co 2 tygodnie myc z glonow ! Ale to chyba nie bardzo sie zgadza, bo by go trzeba myc w jeziorze, co by oznaczalo zanieczyszczenie. A przeciez nikt nie wyjmuje jachtu co 2 tygodnie z wody. Chyba przesadzili co ?
Renata |
|
|
|
Szaman3 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-23, 21:39
|
[Cytuj]
|
|
Materace, żagle, kamizelki, liny, wszystko idzie na strych. Tam może i chłodniej, akle na pewno bez wilgoci. |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28286 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2010-09-23, 21:42
|
[Cytuj]
|
|
hyzewicz napisał/a: | A wogole to wyczytalam w jakiejs ksiazce, ze jacht trzeba co 2 tygodnie myc z glonow ! Ale to chyba nie bardzo sie zgadza, bo by go trzeba myc w jeziorze, co by oznaczalo zanieczyszczenie. A przeciez nikt nie wyjmuje jachtu co 2 tygodnie z wody. Chyba przesadzili co ? |
Nie przesadzili. Ja czyszczę mechanicznie (szczotka) na linii wodnej (żeby nie pływać 'brudną'). Samego dna nie czyszczę ale w Mikołajkach w jednym z portów łodzie motorowe są co jakiś czas wyciągane na brzeg, tam chemicznie usuwane są glony i jachty znów trafiają do wody. |
|
|
|
hyzewicz
Pomogła: 20 razy Wiek: 53 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1680 Skąd: Warszawa/Wieden
|
Wysłany: 2010-09-23, 21:43
|
[Cytuj]
|
|
No to sie moja tesciowa ucieszy Ja nie mam strychu a piwnica w bloku wilgotnawa. Tam bym na pewno nic nie trzymala. W starym mieszkaniu mialam super, tzw. piwnica byla na 7mym pietrze i bylo cieplutko i suchutko. |
|
|
|
Szaman3 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-23, 21:45
|
[Cytuj]
|
|
W piwnicy to trzymam kotwice, gary i inne rupiecie |
|
|
|
pough
gorszego sortu
Pomógł: 188 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 13370
|
Wysłany: 2010-09-23, 21:47
|
[Cytuj]
|
|
Mariusz Główka napisał/a: | W piwnicy to trzymam kotwice, gary i inne rupiecie |
I wino... |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| strona
główna | internet
| o serwisie |
(C) 2008 Copyright by mazury.info.pl
CZARTER JACHTÓW NA MAZURACH NOCLEGI NA MAZURACH
| |
|