Forum MAZURY.INFO.PL

[~kjar2]

Wychodzimy z Gedser. Za sterem Iza, wychodzi z dalb do basenu zewnętrznego.
Kapitan Emil zezwala na manewrówkę :). Staję za sterem, Paweł odpowiedzialny za informowanie o odległości na dziobie.
Łatwy obrocik w basenie zewnętrznym, dużo miejsca. Następnie wchodzimy pomiędzy pirsy. Podchodzę longside  lewą burtą do dalb, szpring rufowy, małą wstecz, zaczyna nas obracać do wejścia. Wejście rufą w dalby, wyjście. Żeby nie było za łatwo  najpierw 360 pomiędzy pirsami w lewo, nie wychodzi,  łódka nie skręca :( .
 Zmiana planu 360 w lewo, łódka zaczyna się słuchać, zrobiona :) Teraz trudniejszy wariant wejścia w dalby bez szpringu. Staję po środku, 90, mała wstecz, niestety pudło, do przodu, ponownie wsteczny, tym razem strzał w 10 :). Luz pomiędzy dalbą a najszerszym miejscem łódki był po 10 cm, a odległość pomiędzy dwoma żędami dalb też nie była zbyt wielka. Oczywiście nie było wiatru więc było niby łatwo. Paweł dzięki za precyzyjne komunikaty co do odległości przed dziobem. Wyjście do basenu zewnętrznego. Ster przejmuje Iza. Wracamy do domu.
Chyba Emil musi zmienić tytuł wątku na Jesienna Manewrówk 2019"

[<|artiosso]

Dzisiaj gotowaliśmy ziemniaki na wodzie bałtyckiej.

[<|artiosso]

Wczoraj Robert zrobił genialne sushi.

[<|artiosso]

Za godzinę osiągniemy Kołobrzeg.

[~kjar2]

Trak z manewŕów

[~kjar2]

0600 kierunek Kołobrzeg. Brak wiatru, idziemy na silniku. Iza za sterem, przecinamy tor przejściowy,   spory ruch statków. 1100 coś zaczyna wiać stawiamy żagle, prędkość nie powala. 1500 wchodzimy z Pawłem na wachtę a w zasadzie na dwie, sprytna Iza się z nami zamieniła. Zaczyna wiać 4 B Paweł za sterem, ja bawię się żaglami, załoga z Kapitanem w środku, robi sushi, czyli każdy robi to co lubi, jest super : ). Idziemy ostrym bajdewindem i nie utrzymujemy założonego. Wykorzystujemy, każdy podmuch żeby ostrzyć, wiatr ma 30 stopni odkrętek, Paweł świetnie sobie z nimi radzi. Po zmieżchu robimy podświetlenie icka. Świetnie się sprawdza i super wygląda. Na wysokości Rugii nasz kurs pokrywa się z zalecany w tym miejscu dla statków więc co chwila mamy kolizyjny z tyłu lub z przodu. Jeden wjechał nam w rufę, na szczęście okazuje się być samolotem :) Sushi zrobione przez Roberta jest super, o ostatni kawałek walczę z Arturem :). Załoga tak zorganizowana że nie ma wacht kambuzowych, każdy chętny do pracy, ale mistrzem ceremoni jest zawsze Robert, dzięki. Po 6 godzinach schdzimy z wachta szczęśliwi i spełnienia. Po nas Emil ze Sławkiem, przyspieszają. Kapitan woła, reagujemy się, grot 2 ref, genua 1/4, dochodzi do 7 B. Następnie wchodzi Artu z Robertem. Artur tnie gładko fale. Iza jak to Iza znowu zamieniła sobie wachtę, przejmujemy wachtę od  Emila i Sławka, chłopaki ładnie omineli wiatraki i tor wodny. Za torem stawiamy całą genue i maksymalnie ostrzymy żeby nie halsować.
Wiatr korzystnie odkręca, idziemy prosto na Kołobrzeg.

[~kjar2]

Pawel

[~kjar2]

Zacumowani i szczęśliwi :)

[~kjar2]

Dla samej opinii było warto :)

[<|artiosso]

Rejs zakończony, imprezka porejsowa w Marinie Kołobrzeg.

[<|Tobo]

Gratuluję udanego rejsu. Cieszę się, że jesteście zadowoleni, cali i zdrowi

[Wojgra9]

Gratulacje oraz podziękowanie za fotorelację .

[~kjar2]

[~kjar2]

Statkostrada

[~kjar2]

Kolizyjny kurs.

[<|pawel79]

Kolejny, nudny poranek na morzu 😉

[<|artiosso]

Mijanka. Jedna z wielu.

[<|artiosso]

Captain E-mil.

[~kjar2]

Paweł cudne zdjęcie, już jest na tapecie.

[<|artiosso]

Trzecia rządzi
Trzecia radzi
Trzecia nigdy Cię nie zdradzi