 |
Forum MAZURY.INFO.PL
założone 15 maja 2008r.
|
|
Na Tałtach zatonął jacht |
| Autor |
Wiadomość |
zenek
Pomógł: 272 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 15124
|
 Wysłany: 2022-06-22, 07:44
|
[Cytuj]
|
|
| zygfryd napisał/a: | | Czy w przypadku jachtów motorowych nie ma wymogu zapewnienia komór wypornościowych, zapewniających pływalność po wywrotce? Zdaję sobie sprawę z tego że "niezatapialność" zależy od szczelności owych komór, ale uczono mnie że w przypadku jachtu mieczowego, wywrócony jacht powinien się utrzymać na powierzchni wraz z załogą. |
O ile mnie pamięć nie myli to jachty o długości pow. 6,0m nie muszą mieć komór wypornościowych. |
|
|
|
|
jaNO2022
Dołączył: 14 Lut 2022
Posty: 41
|
| Wysłany: 2022-06-23, 09:53
|
[Cytuj]
|
|
Dwa konkretne pytania.
Czy ktoś z was mógłby na mapie wskazać dokładnie miejsce zatonięcia motorówki ?
Czy ktoś z was wie jak długo motorówka Viva606 po przewróceniu utrzymywała się na wodzie zanim całkowicie zatonęła ? |
| Ostatnio zmieniony przez jaNO2022 2022-06-23, 09:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
funyo
Pomógł: 181 razy
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 8333
Skąd: Giżycko
|
| Wysłany: 2022-06-23, 10:38
|
[Cytuj]
|
|
| jaNO2022 napisał/a: | Dwa konkretne pytania.
Czy ktoś z was mógłby na mapie wskazać dokładnie miejsce zatonięcia motorówki ?
Czy ktoś z was wie jak długo motorówka Viva606 po przewróceniu utrzymywała się na wodzie zanim całkowicie zatonęła ? |
Moi znajomi przypłynęli tam, gdy jeszcze dziób łodzi wystawał około metra nad wodę, a w wodzie jeszcze byli ludzie. Czyli nie więcej niż 5-10minut po zdarzeniu. Po mniej więcej 10-15min. przybyły służby i już wtedy łodzi nie było widać. Czyli wychodzi, że trwało to max. 20minut a raczej jeszcze mniej.
Tałty.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 51 raz(y) 445,21 KB |
|
| Ostatnio zmieniony przez funyo 2022-06-23, 10:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Trzaseck1974
Dołączył: 15 Kwi 2020
Posty: 69
Skąd: Legionowo
|
| Wysłany: 2022-06-23, 10:48
|
[Cytuj]
|
|
| asa |
| Ostatnio zmieniony przez Trzaseck1974 2022-06-23, 10:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
~Rafał1960
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 2663
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 2022-06-23, 11:27
|
[Cytuj]
|
|
| funyo napisał/a: |
Moi znajomi przypłynęli tam, gdy jeszcze dziób łodzi wystawał około metra nad wodę, a w wodzie jeszcze byli ludzie. Czyli nie więcej niż 5-10minut po zdarzeniu. |
5 minut to mnóstwo czasu, żeby policzyć załogę. A 10 to wieczność.
Zakładam, że z tą dziewczynką był chociaż jeden rodzic.
I w pierwszym odruchu powinien szukać dziecka i podnosić alarm.
W dupie dokumenty, portfel z gotówką, aparat fotograficzny czy smartfon... Dziecko ratuje się na początku. A woda nie jest taka jak w marcu czy w listopadzie. Hipotermia nie łapie w 90 sekund |
|
|
|
|
jaNO2022
Dołączył: 14 Lut 2022
Posty: 41
|
| Wysłany: 2022-06-23, 11:33
|
[Cytuj]
|
|
| funyo napisał/a: | | jaNO2022 napisał/a: | Dwa konkretne pytania.
Czy ktoś z was mógłby na mapie wskazać dokładnie miejsce zatonięcia motorówki ?
Czy ktoś z was wie jak długo motorówka Viva606 po przewróceniu utrzymywała się na wodzie zanim całkowicie zatonęła ? |
Moi znajomi przypłynęli tam, gdy jeszcze dziób łodzi wystawał około metra nad wodę, a w wodzie jeszcze byli ludzie. Czyli nie więcej niż 5-10minut po zdarzeniu. Po mniej więcej 10-15min. przybyły służby i już wtedy łodzi nie było widać. Czyli wychodzi, że trwało to max. 20minut a raczej jeszcze mniej. |
Jasny gwint, rzeczywiście w szerokim miejscu. Strasznie daleko na holowanie do płytkiego.
Czy była jakakolwiek szansa na ratunek ? Czy podtrzymywanie dziobu opóźniłoby zatonięcie ?
Był duży motorowy w pobliżu, złapać na hol za dziób i rura do brzegu ?
Czy w ludzkiej mocy było zanurkowanie i wyciągnięcie z poduszki powietrznej dzieciaka ? |
|
|
|
|
funyo
Pomógł: 181 razy
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 8333
Skąd: Giżycko
|
| Wysłany: 2022-06-23, 11:41
|
[Cytuj]
|
|
Z tego co wiem, matka dziecka była na miejscu. Wiadomo też było o dziecku w kabinie, niestety nikt nie podołał.
Wbrew pozorom nie wystarczy dobrze pływać, trzeba jeszcze umieć nurkować.
Na podwiązanie holu do łodzi nikt nie wpadł - to była pierwsza rzecz o jaką pytałem znajomego, bo wydała mi się najbardziej logiczna.
W pobliżu były cztery inne jednostki.
Niestety wychodzi całkowity brak przeszkolenia i wiedzy z zakresu bezpieczeństwa i ratownictwa. |
|
|
|
|
zenek
Pomógł: 272 razy
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 15124
|
|
|
|
|
~nesta
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Kwi 2019
Posty: 513
|
| Wysłany: 2022-06-24, 19:45
|
[Cytuj]
|
|
viva wyciagneta
1.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 30 raz(y) 625,96 KB |
2.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 18 raz(y) 513,71 KB |
3.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 21 raz(y) 606,22 KB |
4.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 24 raz(y) 657,55 KB |
5.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 31 raz(y) 533,64 KB |
6.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 44 raz(y) 596,69 KB |
|
|
|
|
|
~nesta
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Kwi 2019
Posty: 513
|
| Wysłany: 2022-06-24, 19:54
|
[Cytuj]
|
|
| jano , pierwsze foto na wprost , masz plaze w Starych Sadach |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
| strona
główna | internet
| o serwisie |
(C) 2008 Copyright by mazury.info.pl
CZARTER JACHTÓW NA MAZURACH NOCLEGI NA MAZURACH
| |
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
[ ODPOWIEDZ ]