Forum MAZURY.INFO.PL

[<|Sza-man]

Masz oczywiście rację. Ja się tylko i wyłącznie odniosłem do marek, które i tak są robione małymi łapkami... :)

[~szg]

[funyo]

I pewnie wtedy instrument przestał grać...
Teraz chyba nie ma sensu patrzeć na markę czy miejsce wytworzenia instrumentu - trzeba go po prostu wypróbować.
Miałem kiedyś szwedzką dwunastostrunową gitarę Hagstrom wyprodukowaną w ...Chinach. Ogólnie jakość ok. choć wykończenie progów nieco za ostre. Ale to nie przypadłość produktów chińskich, tylko raczej tych wielkoseryjnych. Dziś w sklepie oglądałem amerykańskiego Strata i zakończenia progów też pozostawiały nieco do życzenia. Można za to trafić na gitarę budżetową, całkiem dobrze wykonaną i brzmiącą za ułamek ceny markowych odpowiedników. Myślę, że podobnie jest też z innymi instrumentami.

[~Andrzej Kowalski]

Jeżeli zakończenia progów wydają się zbyt ostre to przyczyną tego może być zbytnie wysuszenie instrumentu nie trzymanego w futerale( najlepiej z odpowiednim nawilżaczem) co ma miejsce w sklepie. Zmniejsza się wtedy minimalnie szerokość podstrunnicy i progi wystają nieznacznie poza jej szerokość.
Porównując brzmienie mojego Raimundo( Manufaktura na Wyspach Kanaryjskich) z gitarą córki made in China, to nie widzę różnicy w brzmieniu tych instrumentów, obydwie gitary dobrze stroją i mają ładne brzmienie.

[funyo]

To raczej efekt pospiesznego i pobieżnego podejścia pracowników na linii produkcyjnej. Ale nawet gdyby chodziło o przechowywanie, to właśnie świadczy na niekorzyść wielkoseryjnej produkcji - materiał nie jest odpowiednio przygotowany przed produkcją i potem wychodzą różne kwiatki.

[~nesta]

Chiny mocno poszly do przody jezeli chodzi o technologie , made in china , to juz nie jest to samo co kilkanascie lat temu.

[arnold-boczek]

Ja uwielbiam jeździć na rowerze, oczywiście szczególnie pomiędzy mazurskimi jeziorami :)

[~melloon]