Forum MAZURY.INFO.PL

[Tabaza]

Witam wszystkich.

Od jakiegoś czasu czerpię przyjemność z powolnego pływania po kanałach i rzekach na pokładzie jachtów wypornościowych. Co roku spędzamy z żoną wakacje na różnych czarterowanych łódkach i sprawdzamy doświadczalnie jaka byłaby dla nas idealna i jakie cechy są najważniejsze z naszego punktu widzenia. O ile zdążyłem już poznać Janmora 700 i stał się on dla mnie punktem odniesienia w porównaniach, to nie miałem okazji bliżej przyjrzeć się konstrukcji Quest 825. Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał jakieś, za przeproszeniem, doświadczenia za Questem? Jak wygląda dno pod kątem odporności konstrukcji na uszkodzenia? Jak ze statecznością kierunkową i oporem na wodzie? Może ktoś potrafi ocenić jakość wykonania laminatów?

Pozdrawiam

Szymon

[użytkownik_usunięty]

Oglądałem, Questa, oglądałem Janmora. Janmor ma dużo uroku jest ładnie zrobiony i jak na swoją wielkość prezentuje świetną ergonomię. Dla mnie przeciwieństwem jest Quest. Wejście z lądu i wyjście z pokładu jachtu słabe. Siedzenia w kokpicie niewygodne. Koja podkokpitowa, mistrzostwo dla akrobatów, Jakość wykończenia nie ma elegancji i raczej jest bardziej amatorskie niż profesjonalne. Laminaty wydawały się przyzwoite. Obie łódki jak dla mnie mają jeden feler,sternik w gorące dni umiera z gorąca w akwarium i żadne wiatraczki i otwarte luki tego nie zmieniają, a przecież głównie pływamy w lecie,więc lepiej steruje się gdy siedzi się pod dachem, który rzuca cieńa reszta może być zasłaniana w zimne czy deszczowe dni

Oglądałem, Questa, oglądałem Janmora. Janmor ma dużo uroku jest ładnie zrobiony i jak na swoją wielkość prezentuje świetną ergonomię. Dla mnie przeciwieństwem jest Quest. Wejście z lądu i wyjście z pokładu jachtu słabe. Siedzenia w kokpicie niewygodne. Koja podkokpitowa, mistrzostwo dla akrobatów, Jakość wykończenia nie ma elegancji i raczej jest bardziej amatorskie niż profesjonalne. Laminaty wydawały się przyzwoite. Obie łódki jak dla mnie mają jeden feler,sternik w gorące dni umiera z gorąca w akwarium i żadne wiatraczki i otwarte luki tego nie zmieniają, a przecież głównie pływamy w lecie,więc lepiej steruje się gdy siedzi się pod dachem, który rzuca cieńa reszta może być zasłaniana w zimne czy deszczowe dni