 |
Forum MAZURY.INFO.PL
założone 15 maja 2008r.
|
Wybuch gazu na jachcie w COS Giżycko |
Autor |
Wiadomość |
~plitkin
Stangret
Pomógł: 205 razy Wiek: 41 Dołączył: 16 Maj 2008 Posty: 9452
|
Wysłany: 2018-08-22, 21:45
|
[Cytuj]
|
|
Butla gazowa w kabinie - masakra. Niezgodne z logiką i przepisami. |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28303 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2018-08-22, 22:05
|
[Cytuj]
|
|
Kiedyś, gdy rejestracje i przeglądy były obowiązkowe takie niebezpieczne dla otoczenia instalacje były wyłapywane i eliminowane. Dziś nie ma nikogo, kto sprawowałby nadzór nad ludźmi nieodpowiedzialnymi. Aby uniknąć powrotu do zamordyzmu sprzed lat takich ludzi powinno się obciążać kosztami akcji plus kosztami ewentualnych szkód wyrządzonych innym przez własną głupotę. Tylko to może nauczyć ich myślenia. |
|
|
|
~Luke
Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 07 Lut 2016 Posty: 1119 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-08-22, 22:41
|
[Cytuj]
|
|
mazury.info.pl napisał/a: | Kiedyś, gdy rejestracje i przeglądy były obowiązkowe takie niebezpieczne dla otoczenia instalacje były wyłapywane i eliminowane. |
Nie wydaje mi się, zwłaszcza, że ówczesne konstrukcje nie miały przewidzianego miejsca na butlę na zewnatrz. Gdzie znajdowała się butla w Venusce, Maku 666, 707, Morsie? Ja sam pływałem 15 lat z butlą pod zlewem. |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28303 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2018-08-22, 22:45
|
[Cytuj]
|
|
To fakt. Może ten jacht z Iławy też był równie wiekową konstrukcją? |
|
|
|
~najmita
Pomógł: 72 razy Wiek: 65 Dołączył: 09 Paź 2014 Posty: 6100 Skąd: Ruciane-Nida
|
Wysłany: 2018-08-23, 05:36
|
[Cytuj]
|
|
Normalny człowiek nie musi znać się na instalacjach gazowych. W domu używa przez cały rok gazu z sieci, a na łódkę przyjeżdża na dwa tygodnie i używa gazu z butli na którym też się nie zna. |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28303 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2018-08-23, 06:28
|
[Cytuj]
|
|
najmita napisał/a: | Normalny człowiek nie musi znać się na instalacjach gazowych. W domu używa przez cały rok gazu z sieci, a na łódkę przyjeżdża na dwa tygodnie i używa gazu z butli na którym też się nie zna. |
Poza tym nie wszyscy mają gaz z sieci/butli w domu. Niektórzy z wyboru. |
|
|
|
forfiter
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 85
|
Wysłany: 2018-08-23, 06:51
|
[Cytuj]
|
|
mazury.info.pl napisał/a: | Aby uniknąć powrotu do zamordyzmu sprzed lat takich ludzi powinno się obciążać kosztami akcji ... |
Najglupsza teoria wypisywana przy okazji kazdego wypadku w gorach, na wodzie itp. Ratowanie w Polsce jest darmowe i niech tak zostanie, 99% wypadkow to wynik bledu, nieuwagi czy braku wiedzy. Tym tropem grubasy powinni leczyc się sami, bo przecież nie powinno się tyle jeść i sami na siebie sprowadzaja ryzyko chorób. W wypadkach drogowych zawsze jest ktos winny, niech placi za akcje? |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28303 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2018-08-23, 07:02
|
[Cytuj]
|
|
forfiter napisał/a: | Ratowanie w Polsce jest darmowe |
Nie jest darmowe. Jest co najwyżej bezpłatne dla poszkodowanego. Płaci podatnik. |
|
|
|
~Emill`76
Pomógł: 59 razy Wiek: 43 Dołączył: 08 Cze 2013 Posty: 4076 Skąd: Mazowsze Północne
|
Wysłany: 2018-08-23, 07:09
|
[Cytuj]
|
|
mazury.info.pl napisał/a: | forfiter napisał/a: | Ratowanie w Polsce jest darmowe |
Nie jest darmowe. Jest co najwyżej bezpłatne dla poszkodowanego. Płaci podatnik. |
Zwykle poszkodowanym jest podatnik .... |
|
|
|
forfiter
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 85
|
Wysłany: 2018-08-23, 07:10
|
[Cytuj]
|
|
mazury.info.pl napisał/a: | forfiter napisał/a: | Ratowanie w Polsce jest darmowe |
Nie jest darmowe. Jest co najwyżej bezpłatne dla poszkodowanego. Płaci podatnik. |
Myślę,ze kazdy zrozumial moja wiadomość i nie ma na forum ludzi,którzy uważają,ze panstwo ma swoje pieniadze... |
|
|
|
forfiter
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 85
|
Wysłany: 2018-08-23, 07:11
|
[Cytuj]
|
|
Emill`76 napisał/a: | mazury.info.pl napisał/a: | forfiter napisał/a: | Ratowanie w Polsce jest darmowe |
Nie jest darmowe. Jest co najwyżej bezpłatne dla poszkodowanego. Płaci podatnik. |
Zwykle poszkodowanym jest podatnik .... |
W punkt! |
|
|
|
<|Sza-man
Pomógł: 6 razy Wiek: 56 Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 483
|
Wysłany: 2018-08-24, 07:13
|
[Cytuj]
|
|
mazury.info.pl napisał/a: | Luk dziobowy ciśnienie spalin powyginało | ?? A mnie to wygląda na gwałtowne otwarcie luku przez rozprężające się gazy i kolizję z masztem. |
|
|
|
~Tomek J
Pomógł: 67 razy Wiek: 56 Dołączył: 16 Maj 2008 Posty: 6695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-08-24, 13:23
|
[Cytuj]
|
|
plitkin napisał/a: | Butla gazowa w kabinie - masakra. Niezgodne z logiką i przepisami. |
Jeden grzyb, butla czy cokolwiek innego na gaz. Aby instalacja gazowa na jachcie była w 100% bezpieczna - musiałaby znajdować w pomieszczeniu usytuowanym ponad linią wodną, wyposażonym w zaburtowy otwór wentylacyjny przy podłodze a hermetycznie odseparowanym od wszelkich pomieszczeń poniżej niego. Cała instalacja! Raczej nie do realizacji na mazuranckich koromysłach. Sens wymogu umieszczania w takim pomieszczeniu akurat butli (a kuchenki to już nie) jest jedynie taki że butla podlega wymianie i użytkownik nie może w 100% być pewien w jakim stanie się znajduje, nawet gdy ma ważny atest.
Tomek Janiszewski |
Ostatnio zmieniony przez Tomek J 2018-08-24, 13:25, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
<|axa_man
Pomógł: 21 razy Wiek: 43 Dołączył: 21 Wrz 2012 Posty: 1416 Skąd: Łódź-żaglowa
|
Wysłany: 2018-08-24, 14:06
|
[Cytuj]
|
|
Butle gazowe używa się także w domach. Niestety ale także zdarzają się przypadki ich wybuchów. Nie uniknie się tego.
W przypadku jachtu z Giżycka, najprawdopodobniej skutkiem wybuchu był:
1. Brak kuchenki z samoczynnym odcięciem gazu kiedy płomień zgaśnie (aktualnie jest to w standardzie)
2. Pospiech osoby która nie sprawdziła na ile gaz już wyciekł. Domyślam się, że kuchenka gazowa była (jak to przeważnie na jachtach) zaraz przy zejściówce. Osoba która zeszła ponownie odpalić kuchenkę nie wyczuła gazu, który (ten w butlach) jest cięższy od powietrza i zebrał się na tyle nisko, że osoba nie wyczuła jej woni (lub go zbagatelizowała)
Jest to, przynajmniej dla mnie, swego rodzaju doświadczeniem na przyszłość aby jednak sprawdzać "woń gazu" w dalszej części jachtu, nie zaraz przy zejściówce. |
|
|
|
~Tomek J
Pomógł: 67 razy Wiek: 56 Dołączył: 16 Maj 2008 Posty: 6695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-08-26, 09:54
|
[Cytuj]
|
|
axa_man napisał/a: | Butle gazowe używa się także w domach |
Wciąż pokutujący, zgubny stereotyp To są sytuacje zupełnie nieporównywalne. W domach a także w przyczepach campingowych istnieją warunki dla zapewnienia skutecznej dolnej wentylacji, która zapobiegnie kumulowaniu się wybuchowej mieszanki gazu z powietrzem, poczynając od niższych partii pomieszczenia. Na jachtach takiej wentylacji być nie może, ponieważ nabrałby wody i by zatonął. Chyba że pomieszczenie w którym znajduje się jakikolwiek element instalacji gazowej będzei spełniało wymóg o którym pisałem w poprzednim poście.
Cytat: | Niestety ale także zdarzają się przypadki ich wybuchów |
To nie był wybuch butli. Ten może nastąpić tylko przy ich przepełnieniu, lub użytkowaniu butli uszkodzonej, pozbawionej wymaganych badań. Albo i z ważnymi badaniami, ale nadwerężonej przez poprzedniego użytkownika, np. poprzez upuszczenie na beton.
Cytat: | Nie uniknie się tego. |
W przypadku użytkowania gazu na jachcie (chyba że będzie to nadwozie przyczepy campingowej usytuowanej na tratwie) nie powinno być pytania "czy". Pytanie winno brzmieć: komu i kiedy.
Cytat: | W przypadku jachtu z Giżycka, najprawdopodobniej skutkiem wybuchu był |
NIe skutkiem a przyczyną, ale to jak rozumiem omyłka. Tych przyczyn może być bardzo wiele. Przeciekający zawór przy butli, sparciały gumowy wąż, pęknięta wskutek rekrystalizacji gazrurka mosiężna (dlatego zaleca się tu czystą miedź, mimo wyższej ceny), zleżała, odkształcona uszczelka (a tych uszczelek jest tym więcej im bardziej złożona jest instalacja, im więcej jest odbiorników gazu, złączek, rozgałęźników, kolanek), wreszcie niesprawny, wyrobiony zawór przy kuchence, o błędach ludzkich już nie mówiąc. Dlatego decydując się na posiadanie instalacji gazowej na swoim jachcie należy mieć świadomość że naraża się zupełnie niepotrzebnie własne życie. Niestety także życie innych którzy będą mieli nieszczęście znaleźć się w najbliższym sąsiedztwie.
Tomek Janiszewski |
Ostatnio zmieniony przez Tomek J 2018-08-26, 09:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
~Tupi
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Maj 2017 Posty: 376 Skąd: Warszawa/Giżycko
|
Wysłany: 2019-06-19, 20:19
|
[Cytuj]
|
|
"Wybuch gazu na jachcie w Rynie. Jedna osoba została poszkodowana
19 czerwca 20195
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na jednej z łodzi zacumowanej w porcie w Rynie. Na jachcie wybuchła butla z gazem.
– Dziś, o godzinie 8:29 uruchomiła się syrena alarmowa przy naszej remizie. Wyjazd do portu w Rynie, na jednej z łódek doszło do wybuchu gazu. Na miejsce udają się również zastępy z Rynu i Giżycka. W wyniku wybuchu jedna osoba została poparzona. W chwili naszego przyjazdu na miejsce, działania prowadzą strażacy z Rynu i Giżycka. Wraz z załogą karetki wodnej udzielają pomocy osobie poszkodowanej. Na miejsce wysłany zostaje również śmigłowiec LPR, który ma zabrać poszkodowanego do szpitala – relacjonują strażacy z OSP Sterławki Wielkie
W działaniach udział brały zastęp OSP Sterławi Wielkie, 2 zastępy OSP Ryn, 2 zastępy PSP Giżycko, karetka wodna, śmigłowiec LPR oraz patrol policji." |
|
|
|
mazury.info.pl
Administrator pies ogrodnika
Pomógł: 433 razy Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 28303 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2019-06-20, 07:32
|
[Cytuj]
|
|
Pomijając powagę sytuacji zastanawiam się po co aż tyle służb pojechało do tego wybuchu i czy doszło do wybuchu gazu nagromadzonego w jachcie przez jakieś nieszczelności układu czy brak płomienia, czy też rzeczywiście wybuchła butla. To ostatnie wydaje się mało prawdopodobne. |
|
|
|
żeglarz76
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Sie 2015 Posty: 170 Skąd: Łęczna, lubelskie
|
Wysłany: 2019-06-21, 12:15
|
[Cytuj]
|
|
Gdyby wybuchła butla- nie byłoby potrzeba tylu jednostek, co najwyżej płetwonurków... |
|
|
|
~Tomek J
Pomógł: 67 razy Wiek: 56 Dołączył: 16 Maj 2008 Posty: 6695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-06-21, 23:25
|
[Cytuj]
|
|
żeglarz76 napisał/a: | Gdyby wybuchła butla- nie byłoby potrzeba tylu jednostek, co najwyżej płetwonurków... |
Oczywiście że wybuchł gaz nagromadzony w kabinie, przy czym raczej nie w całej jej objętości lecz gdzieś w dolnych partiach, skoro nie widać na zdjęciach aby pokład zdjęło a skończyło się "tylko" na jednej poszkodowanej osobie. Wybuchy gazu na jachtach były, są i będą, pytanie tylko gdzie i kiedy. Chyba że gaz LPG zastąpi się gazem CNG, lub będzie się stosować bezpieczne kuchenki innego rodzaju. Np. spirytusowe.
Tomek Janiszewski |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| strona
główna | internet
| o serwisie |
(C) 2008 Copyright by mazury.info.pl
CZARTER JACHTÓW NA MAZURACH NOCLEGI NA MAZURACH
| |
|